Serwisy Medforum

Prześcignąć Parkinsona – recenzja książki

Okładka książki Prześcignąć Parkinsona
Fot. Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Okładka książki Prześcignąć Parkinsona
(0)

W 2018 roku nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagielońskiego ukazało się polskie tłumaczenie wydanej w 2015 roku książki Prześcignąć Parkinsona (The race to unlock the mysteries of Parkinson's disease) autorstwa Jona Palfremana.

W 1817 roku James Parkinson w pracy An essay on the shaking palsy jako pierwszy opisał obraz kliniczny choroby u sześciu swoich chorych, która nazwana została później jego nazwiskiem. Po ponad dwóch wiekach choroba nadal fascynuje lekarzy oraz naukowców. Zgodnie z szacunkami w 2015 roku cierpiało na nią na całym świecie około siedem milionów osób. Jedną z nich jest autor recenzowanej książki. Przedstawia w niej swoją podróż zarówno jako pacjenta, jak i dziennikarza, poczynając od pierwszych doniesień o istnieniu objawów choroby, a kończąc na perspektywach jej leczenia w przyszłości. Zaprezentowanie tematów z obu stron jest niewątpliwą zaletą recenzowanej pozycji. Z jednej strony autor opisuje wszystko z dziennikarską rzetelnością, a z drugiej strony z perspektywy i językiem zrozumiałym dla każdego pacjenta. Należy podkreślić, że Jon Palfreman jest emerytowanym wykładowcą dziennikarstwa, co miało wpływ na dydaktyczne walory omawianej książki.

Każdy z szesnastu rozdziałów poświęcony jest innemu zagadnieniu. Autor omawia zarówno spektakularne sukcesy – jakimi było między innymi wprowadzenie do leczenia lewodopy – jak i porażki, takie jak chociażby wykazanie przez Clasa Fehlinga, że nie przynosi ona chorym żadnych pozytywnych korzyści. Jak pisze sam autor, choroba Parkinsona to świat, w którym kluczową rolę odgrywa wiara, że jutro może nastać lepszy dzień. Zdobyte przez autora doświadczenie sprawiło, że zyskał on głęboki szacunek dla wytrwałości naukowców i klinicystów. Wspomina osoby, które odegrały istotną rolę w historii badań dotyczących choroby Parkinsona: od wspomnianego Jamesa Parkinsona i spostrzegawczego francuskiego klinicysty Jeana-Martina Charcota (zidentyfikował szereg objawów choroby poza ruchowymi) poprzez rosyjskiego studenta Constantina Tretiakoffa (udowodnił, że choroba jest spowodowana uszkodzeniami w istocie czarnej mózgu) po Frederica Lewy'ego, na cześć którego nazwano ciała stanowiące cechę charakterystyczną choroby.

Autor książki podziwia również odwagę i pomysłowość pacjentów, których historiami ilustruje omawiane zagadnienia. Podając przykłady z życia, pomaga zarówno samym chorym, jak i ich opiekunom na dwóch fundamentalnych płaszczyznach: w poznawaniu schorzenia oraz radzeniu sobie w codziennym życiu z chorobą. Przytacza radę jednej z pacjentek, aby w przypadku wystąpienia objawu tzw. przymrożenia (braku możliwości wykonania kroku naprzód) przenieść ciężar ciała na bok – odciąży to jedną ze stóp i pozwoli jej wykonać ruch do przodu.

Książkę chciałbym gorąco polecić każdemu choremu i jestem przekonany, że pozwoli ona mu uwierzyć, że zdiagnozowanie choroby Parkinsona nie jest wyrokiem śmierci, ale raczej wyrokiem życia.

(0)

Autor/autorzy opracowania:

  • dr n. med. Marcin Kopka